*Źdźbło nadziei

*
Źdźbło nadziei

"Jeśli ludzkość rzeczywiście zdobędzie się na to, by zachowując bezstronność uznać różnorodność w obrębie jedności, Raj wówczas będzie na Ziemi".   (Lyssa Royal, Keith Priest "Gwiezdne dziedzictwo")



  "Wszystkie wysokie wartości duchowe, jakie kiedykolwiek istniały na świecie, wprawiły w ruch pieniądz i wartości pieniężne".   (SynTalk)



  "Ale zostaliście oszukani przez samych siebie, bo urzeczywistniliście tutaj zupełnie inny system wartości niż ten, który powinien być waszym systemem. Jakże to się stało, że mając ideał w sobie, tworzyliście takie bogactwo bzdur?"

   (Elżbieta Nowalska "Ziemia w oczach Zaświatów. Myśli z innego wymiaru")



 Musicie pamiętać, że wszystko DOBRO I ZŁO które wyrządzacie, a nawet Wasze myśli - to jakie są - wraca do Was i kształtuje Wasze życie.

   (Elżbieta Nowalska "Channeling Polski" 19.09.1999 A.D.)



 "Utraciwszy dobroczynny, światły i jednoczący wpływ prawdziwych duchowych przewodników, człowiek zachodni popadł w wąskość światopoglądu, nieprawdopodobny fanatyzm i nietolerancję względem wszelkiego przejawu swobodnej myśli". (...) Dlatego błogosławcie wszystko, co rozwija sprzeciw oraz moc oporu wobec zła".  

   (Aleksander Klizowski "U progu Epoki Ducha")



  "Sprawy pozostawione samym sobie mają tendencję, aby zmieniać się ze złych na jeszcze gorsze".    (SynTalk)



  "Wielka twórcza siła, która stworzyła Wszechświat, uczyniła to swą Myślą, po czym dopiero Budowniczowie nadali owemu myślowemu obrazowi kształt postrzegalny naszymi zmysłami. Człowiek, odzwierciedlenie Wszechświata, obraz  i  podobieństwo Stwórcy dysponuje zdolnością zarówno tworzenia, jak i niszczenia za pomocą swoich myśli". 

  (Aleksander Klizowski "U progu Epoki Ducha")



  "Świat materialny jest wąskim pasmem potężnej, wszechogarniającej Świadomej Energii. Formowane przez Nią byty mają nieskończoną liczbę odmian, form i kierunków działania. Część z nich aktywnie uczestniczy w kontaktach z ziemskimi nacjami, usiłując zmobilizować nas do poczynań integracyjnych z wyższymi formami świadomości. Jesteśmy ogniwem w potężnym łańcuchu KREACJI i nie jest obojętne jaką ścieżką udamy się w dalszą drogę. Łańcuch, to łańcuch, nie ma w nim ogniw ważniejszych i mniej ważnych. Jeżeli któryś fragment okaże się zbyt słaby, to konsekwencje dla Całości będą niebagatelne i bardzo groźne".

  (Małgorzata Wolska www.transwizje2@poczta.onet.pl)



  "Człowiek, na jego własną niewielką skalę, podobnie waży i wybiera, maleńki  zakres większego "zamysłu", który wywiera zdarzenia w całym Wszechświecie. Wybory człowieka również brane są pod uwagę, i zgodnie z tym dopasowywany jest Wszechświat". Coś nadzwyczaj podobnego pojawia się również w Kodzie Biblii: "Nie jest to obraz całkowicie zdeterminowanego świata, gdzie wszystko wiadome jest z góry, lecz obraz świata, w którym możliwe jest wiele dróg, i w którym nasze własne wybory są najważniejsze.

  (...) Wszechświat systematycznie wynurza się z niezliczonych niepewności kwantowych.

(...) Sam Newton uważał, że Bóg musi interweniować od czasu do czasu w sprawy swego Stworzenia, aby utrzymać go na dobrej drodze; a zasada niepewności [ilość możliwych wyników wychodząca poza to, co określają siły fizyczne] dostarcza idealnego mechanizmu. Naginając pewne parametry o ilość mniejszą od ich... wartości niepewności, mógł wpływać na odległe wyniki, nie łamiąc przy tym żadnego prawa fizyki. 

  (...) Wybór zdarzeń zachodzi na skalę uniwersalną poprzez pewną zadziwiającą i niewyobrażalną koordynację i przystosowanie wszystkich przyszłych możliwości w świetle tego, co dzieje się w teraźniejszości".

  "Statystyczna natura kodów biblijnych nie pozwala im stać się wyrocznią". 
(Jeffrey Satinover "Kod Biblii; Ukryta prawda")

  "Skoro pod względem fizycznym [Plejadianie] najbardziej podobni są do Ziemian (w sferze czwartej gęstości), to tezą jak najbardziej stosowną wydaje się, że właśnie oni jako pierwsi jawnie będą chodzili po naszej planecie. Jednakże sami podkreślają to, że o ile ludzkość może chciałaby poznać swych kuzynów z przestworzy, o tyle oni nie zainicjują programu jawnych kontaktów, póki człowiek nie zdobędzie się na to, by umieć wyciągnąć rękę do swego brata z drugiej strony ulicy. A to zależy od mieszkańców naszej planety. Bo właśnie ludzkość sprawuje kontrolę nad rozwojem sytuacji. Czy jesteśmy w końcu gotowi na to, by bez lęku uznać nasze dziedzictwo i przyjąć wyciągnięte ręce tych istot?"

   (Lyssa Royal, Keith Priest "Gwiezdne dziedzictwo")



  "Przy jednym [ze sklepowych stoisk] stała olśniewająco piękna kobieta. Zwracała na siebie uwagę nie tylko z powodu swych doskonałych, kobiecych kształtów, ale także dlatego, że były one ledwo okryte. Miała na sobie obcisłą bluzkę, króciutkie spodenki, (...) buty na wysokich, prawie dwudziestocentymetrowych platformach, wspaniałe czarne włosy i purpurowe okulary przeciwsłoneczne. Była absolutnie ekscytująca. (...) Ni stąd, ni z owąd "poznałem" nagle, że ta kobieta nie pochodzi z Ziemi. Kompletnie zaschło mi w gardle. Poczułem drżenie rąk...

 -Viola: Jest ich [na Ziemi] wielu, chociaż większość z nich to bioandroidy.

 -Shafica: (...) i zdają sobie sprawę, że tylko ludzie obdarzeni właściwościami medialnymi [tacy jak Ingo] mogą im zagrozić. Bądź ostrożny Ingo, bądź ostrożny".   (Ingo Swann "Penetracja; Supertajne aktywności UFO")

 

  "Wszystko co powiesz, odebrane zostanie przez innych zupełnie sprzecznie z twoimi intencjami".  (SynTalk)



"Ziemianie, musicie zorganizować wasze stosunki społeczne, polityczne i gospodarcze po nowemu i postępować zgodnie z obowiązującymi we Wszechświecie Prawami Kreacji, bo w przeciwnym razie, waszym niewłaściwym postępowaniem spowodujecie, niestety, swoje planetarne samozniszczenie". (NOLs)

*

Źródło Nieskończonej Różnorodności (Bóg?)

  "Z akceptowanej dziś powszechnie teorii Wielkiego Wybuchu dowiadujemy się, że ok. 15 miliardów lat temu cały nasz Wszechświat był niezmiernie mały i gęsty tak, że cała materia i przestrzeń upakowane były w obszarze rzędu 10-33.

   Wiek Wszechświata wynosił wtedy ok. 10-43 sekundy. Znany fizyk i kosmolog brytyjski, Stephen Hawking uważa, że w epoce tej, zwanej erą Plancka, czas stopniowo upodabnia się do przestrzeni, stając się w końcu czwartym wymiarem przestrzeni. Pierwotną rzeczywistość stanowi więc nie czasoprzestrzeń, lecz czterowymiarowa przestrzeń zamknięta, której dwuwymiarowym odpowiednikiem jest powierzchnia kuli, która nie posiada żadnych brzegów ani osobliwych punktów. Stąd Wszechświat w czasie urojonym nie ma początku ani końca, jest jednak skończony w swoim rozmiarze. (...) Dlaczego Wszechświat, w którym żyjemy, przyjął jedną z wielu możliwych struktur geometrycznych umożliwiających powstanie życia? Na to pytanie próbuje odpowiedzieć inny znany fizyk i kosmolog Andrej Linde. Proponuje on model ewolucji czasoprzestrzeni zwany chaotyczną inflacją samoreprodukującego się Wszechświata.   

   Wszechświat we wczesnych etapach swej ewolucji, przechodzi fazę gwałtownego rozszerzania się w przestrzeni z prędkością większą od prędkości światła - tzw. etap inflacji. Najbardziej nieoczekiwanym rezulatatem teorii chaotycznej inflacji jest, że Wszechświat zawierający początkowo jedną domenę - rozszerzający się obszar - nieustannie produkuje inne domeny wszystkich możliwych typów.   

   Wszechświat po inflacji zostaje podzielony na wiele ogromnych domen - "miniwszechświatów" - wewnątrz których prawa fizyki niskich energii, a nawet wymiarowość czasoprzestrzeni mogą być różne. Każda z takich domen może osiągnąć gigantyczne rozmiary, o obszarze o wiele większym niż rozmiar aktualnie obserwowalnego Wszechświata, który wynosi 1023 kilometrów, czyli ok. 10 miliardów lat świetlnych. Jego wygląd podobny jest raczej do ogromnego fraktala, składajacego się z wielkiej lub nieskończonej liczby bąbli - miniwszechświatów - oddzielonych od siebie tzw. ścianami domen.

   Warto w tym miejscu przypomnieć, że fraktal jest figurą geometryczną o bardzo skomplikowanym kształcie, posiadającą cechę samopodobieństwa (mniejsza jego część jest podobna do większej i tak w nieskończoność).

   Możliwość bezustannej reprodukcji inflacyjnej Wszechświata oznacza, że jeżeli nawet niektóre z miniwszechświatów ulegną procesowi kontrakcji i w ten sposób zakończą swoje istnienie, Wszechświat jako całość może być wieczny. Narodziny nowych Wszechświatów są także możliwe poza fraktalnym drzewem. W tej sytuacji trójwymiarowość przestrzeni naszego miniwszechświata nie wydaje się niczym szczególnym. To po prostu jeden z wielu obszarów Wszechświata, gdzie przestrzeń przybrała formę trójwymiarowej struktury, co umożliwiło pojawienie się życia oraz istot, takich jak my. Możliwe, że w innych częściach Wszechświata powstało również życie w całkowicie innej formie, w zależności od praw fizyki rządzących w tych domenach. Otwartą kwestią pozostaje możliwość kontaktu istot z różnych wymiarów, co musi być bardzo trudne, zważywszy na ogromne rozmiary każdego obszaru. Trudne nie znaczy jednak: niemożliwe".

   (Jarosław Marzec "Kosmos wielowymiarowy" "Nieznany Świat" 4/02)



  "Według niektórych naukowców, istnieje teoretyczna możliwość (przepowiadana przez Nostradamusa), że czarne dziury mogą służyć jako "furtki" do poznania Wszechświata, poprzez umożliwienie pokonywania przez nie dużych odległości w krótkim czasie."

   (Andrzej Sieradzki "Trzecia Tajemnica Fatimska")



   Podsumowanie:

"(...)fraktal jest figurą geometryczną o bardzo skomplikowanym kształcie, posiadającą cechę samopodobieństwa - mniejsza jego część jest podobna do większej i tak w nieskończoność, w obu kierunkach"(...)

   Wszechświat, jako Niewyobrażalnie Ogromna Istota, począwszy od Punktu Zerowego Wszechświata, podobnie jak człowiek, bezustannie rośnie, rozprzestrzeniając się, swoimi pędzącymi i wirującymi galaktykami...

   Ciało człowieka, od mikroskopijnego embriona, poprzez wiek niemowlęcy rośnie, rozprzestrzeniając się do rozmiarów dorosłej osoby... aż nastąpi zgon... następnie obraca się w proch... a jego życie to zaledwie maleńka chwila w stosunku do wieku Wszechświata...

   Człowiek - odzwierciedleniem Wszechświata... Na obraz i podobieństwo... Rozlokowany został na bardzo odległych od siebie planetach-elektronach... z jądrem-słońcem, wchodzącymi w skład ogromnych atomów jakiejś Niewyobrażalnie Ogromnej Istoty... która żyjąc, nie musi mieć świadomości istnienia wielkiej liczby cywilizacji ludzkich w jej wnętrzu...

   Wszystko jest we wszystkim...

   Wszechświat to zmaterializowana myśl Stwórcy... będącego Źródłem Nieskończonej Różnorodności...

   A więc, człowiek... kiedy tylko o tym pomyśli... też bywa stwórcą (źródłem), i swoimi różnorodnymi myślami... materializuje, na bieżąco, nieskończoną różnorodność w swojej Nieskończoności Małej... miniwszechświaty... w których, niektóre atomy atomów jego własnego ciała... są zamieszkałe przez niewyobrażalnie krótką chwilę... przez istoty jemu podobne... i tak w nieskończoność...

   Ale... czy człowiek to sobie uświadamia?

Czy w ogóle przejmuje się tym, co, skutkiem jego materializujących się myśli, w Nieskończoności Małej jego ciała powstaje lub komuś zagraża?

   Zupełnie nie.  

   A ponadto, czy w ogóle wypada ograniczonym, ludzkim umysłem mierzyć się z bezmiarem Najwyższego Rozumu, Źródłem Nieskończonej Rożnorodności...?

  Stwarzanie istot na naszym poziomie życia, przez dwubiegunowo ukształtowaną ludzkość, odbywać się więc będzie w płaszczyźnie poziomej (czyli na innych Planetach) w formie materialnej, a także w pionie, w kierunku niższych poziomów życia, w naszej Nieskończoności Małej, ale zapewne też i w górę, w kierunku wyższych poziomów życia w formie duchowej, w Nieskończoności Wielkiej.

   W płaszczyźnie poziomej - dla osobników bieguna materialnego - metodą klonowania, a w pionie, w dół i w górę - dla osobników bieguna duchowego - naszymi myślami???

   Więc, może to my sami, zależnie od naszego chwilowego stanu moralnego, (osobniczego i cywilizacyjnego), generujemy w przestrzeń naszymi myślami,  myślokształty (energie, dusze), stanowiące fragmenty świadomości Punktu Zerowego Wszechświata (Boga), które następnie wcielają się (czyli rodzą) w istotach bieguna materialnego - jako istoty ludzkie, spolaryzowane albo ku dobru, albo ku złu - odpowiednio do wcześniejszego stanu moralnego naszych myśli???

   Zadbajmy więc również o stan naszych myślli, a nie tylko mowy i uczynków!

   Ten pozytywny, wirtualny i modelowy Świat stwarzany naszymi myślami jest ze wszech miar niezbędny. To z tego źródła bierze swój początek pozytywna, ewolucyjna przemiana oblicza Ziemi ku lepszemu.

   Kiedyś przed wiekami, kiedy stworzona i rozwijająca się ludzkość zaczęła stopniowo zbaczać z pozytywnego kursu ewolucji moralnej, uczyniono dla nas, ziemian, szokujące w swej wymowie "teatrum" w postaci narodzin, wzorcowego życia, męczeńskiej śmierci na krzyżu i zmartwychwstania Chrystusa, dające początek nowej religii i wzorcom moralnym.

   Dopóki o nich pamiętamy, krzewimy je i przestrzegamy, dopóty zachowujemy względne bezpieczeństwo naszego ziemskiego bytowania.

   Niewykluczone, że potomkowie Adama i Ewy, których, jak pamiętamy,  oboje stworzono z prochu ziemi (inaczej ze składników gleby, plus - w przypadku Ewy - żebro Adama), reprezentują bardziej materialny biegun ludzkości, podczas gdy potomkowie nefilim (tych, co zstąpili z nieba) poczęci z urodziwymi ziemiankami, to reprezentanci bieguna bardziej duchowego Cywilizacji Ziemskiej?

   Obie te przeciwstawne grupy potomstwa (obu przeciwstawnych biegunów ludzkości), w celach samodoskonalenia, ciągle mieszają się i krzyżują ze sobą na przestrzeni dziejów i zmuszeni są do nieprzerwanej aktywności w zakresie utrzymywania względnej równowagi pomiędzy głębią Dobra i głębią Zła na Ziemi, zanim kiedyś w swej różnorodności zaczną stanowić JEDNO. Zbytnia przewaga któregoś z nich sprowadza na ludzi zło wprost proporcjonalne do stanu zachwiania równowagi.

    My, Ziemianie, osiągnąwszy w przyszłości stosowny poziom rozwoju duchowego oraz inżynierii genetycznej, uczynimy kiedyś coś podobnego dla przeniesienia życia na inną Planetę i zapoczątkowania tam kolejnej Cywilizacji Ludzkiej, wyposażonej na drogę w stosowny pakiet norm moralnych. (Biblię)

   To tyle. Licznik notebooka podaje ponad 400.000 wystukanych znaków. Biblia po hebrajsku zawiera ich 304.805. Przed wiekami, na górze Synaj, Mojżesz otrzymał ją na kamiennych tablicach od Elohim, naszych Kosmicznych Braci - Stwórców naszych ziemskich ciał ze składników gleby - uczynionych na ICH  różnorodny obraz i podobieństwo, w które następnie ze Źródła Nieskończonej Różnorodności, wpisano (wcielono) nieskończenie różnorodne, oddzielone fragmenty (boskiej) Najwyższej Świadomości, Najwyższego Rozumu (dusze, energie, świadomości).

  Ufologia, wszystkie religie Świata i nauka - ściśle się ze sobą wiążą i wzajemnie uzupełniają. Dzień, w którym ludzie tych dziedzin, zmuszeni poziomem ziemskiej wiedzy, podadzą sobie wreszcie ręce, jest coraz bliższy! Żeby jednak coś takiego stało się możliwe, niezbędna jest Równowaga Nieznośnych Biegunów, Wzajemne Zrozumienie oraz Pokój. Bez tego nie osiągniemy żadnego postępu.    

  Spieszmy się! To już ostatnie chwile! Im wcześniej to nastąpi, tym dla nas, Ziemian, bezpieczniej!(NOLs)



  "Droga do Źródła prowadzi pod prąd" (RaMa)




*

Żegnamy!

   Żegnamy - bez bólu, antyludzkie, stare systemy oparte na: agresji, przemocy, kłamstwie, nadużyciach, spekulacjach, bezrobociu, bezdomności, "przekręcaniu" bliźniego oraz nigdy nie kończących się "mistrzostwach świata" o coraz wyższą pozycję na podium zysku i wyzysku kosztem upadku Ojczyzny i bliźniego.



   Z radością witamy!

...Nowe Systemy Społeczne oparte na: Pokoju, Miłości, Braterstwie, Prawdzie, Wzajemnym Zrozumieniu i Postępie, w których najważniejsze jest Powszechne Dobro Sprawiedliwego Człowieka!



   To człowiek kreuje (anty)społeczne systemy, które później kreują (nie)ludzkie postawy! Jeśli w wytworzonych (negatywnych) systemach jesteśmy zmuszeni "wydzierać" sobie różnymi metodami środki materialne, zamożni aby mieć coraz więcej po to, aby utrzymać się w pierwszych szeregach, pozostali aby móc nędznie przetrwać, to stwarzamy sobie nawzajem narastające poczucie zagrożenia oraz jesteśmy w stanie permanentnej agresji.

   Kiedy już uda nam się (z korzyścią dla siebie) nawzajem "złupić", biednych - w "świetle obowiązujących przepisów", zamożnych "wbrew obowiązującym przepisom", wszystko to przy okazji upadku Ojczyzny, bo jak dotąd interesy bogacących się obywateli i interesy państwa wyraźnie ze sobą kolidują, to musimy się teraz jeszcze lepiej przygotować po następne, a także koniecznie uzbroić i obstawić ochroną tylko po to, by jeszcze lepiej strzec naszych "z takim poświęceniem zdobytych łupów (z zapasem dla kilku następnych pokoleń)" przed "pazernymi, leniwymi i mało zaradnymi, ubogimi bezrobotnymi i menelami, których nijak, do wzięcia spraw w swoje ręce, zachęcić nie sposób".  Na dodatek stosujących głupie wymówki, że nie mają za co. (NOLs)



  "Zachłanność jednych prowadzić będzie innych do zguby, a rozpasana niczym pijany żołdak ludzkość powiewać będzie sztandarem zła"

  "Zabijając w sobie odruchy specyficzne dla dzieci, tworzycie systemy zachowań, które was niszczą..."

  "To wasze drogi samorealizacji (realizowania interesów grupowych) wchodzą z sobą w kolizję i prowadzą do tego, co można nazwać katastrofą ludzkości".   (Elżbieta Nowalska "Ziemia w oczach Zaświatów")



  "Pycha chodzi przed upadkiem a wyniosłość ducha przed ruiną". (p.14,16)



  "Pochylony do przodu podziwiałem miasto. Widok, jaki się przede mną roztaczał, dostarczał mi niezapomnianych przeżyć... Szepnąłem do siebie: "to musi być niebo. Wszyscy ludzie, których tu widziałem, żyli zapewne na Ziemi przed wiekami, a teraz tu zmartwychwstali". W powietrzu pojawiły się pierwsze pojazdy, zaś na ulicę wyszli przechodnie. Z ich zachowania wyglądało, że nikomu się tutaj nie spieszy. Mieli przecież wszystko, czego potrzeba do życia. Porównałem ich do nas, Ziemian, którzy bez przerwy uganiamy się za bogactwem, nieustannie kłamiemy i snujemy różne intrygi, zamiast zjednoczyć się, aby móc wspólnie korzystać z pięknych i dobrych rzeczy ofiarowanych nam przez Boga. Nie sądźmy jednak, że weźmie on za rękę tę bandę skąpych szaleńców, poprowadzi ich do owych cudów i powie: "To tutaj, proszę bardzo". - Nie! Coś takiego nigdy nie nastąpi.

  Tę rolę powierzy jakiemuś inteligentnemu, wartościowemu człowiekowi, tak byśmy mogli posiąść za jego pośrednictwem nową wiedzę.

  Żeby jednak coś takiego było możliwe, potrzebne jest wzajemne zrozumienie oraz pokój. Bez tego nie osiągniemy żadnego postępu".

   (Artur Berlet "UFO z Planety Akart")

  "Godzina Boga jest godziną nieoczekiwanego; zmieni się bieg wydarzeń. Możemy odkryć, że w wyniku ostatnich wyborów jakie miały miejsce, na stanowisku rządowym zasiadł człowiek dobrego serca. To będzie człowiek dobrego serca, kierujący przemysłem. To będzie człowiek dobrego serca, służący ludziom. Atmosfera będzie zupełnie inna. To będzie jeden z sygnałów nadchodzenia Złotej Ery".       (Dr V. K. Gokak)      
  "Widzicie tylko część przedstawienia i dlatego wydaje się tak pogmatwane, kiedy cała historia się ujawni, wtedy rozpoznacie jego Boski Plan, nie wcześniej. Dzieła, dla którego Bóg sam się inkarnował, próbowały z niepowodzeniem dokonać wysoko rozwinięte istoty duchowe. Mahapuruszowie, 79 mahatmowie, 80 dźńani, 81 jogowie i dewamsasambhutowie 82, próbowali. Choć nie odnieśli pełnego sukcesu wszyscy oni będą uczestniczyć w zadaniu Sai Baby, w ustanowieniu prawości i oczyszczaniu ścieżki prowadzącej do osiągnięcia Światowego Pokoju".     

  (Fragment wypowiedzi Śri Sathya Sai Baby)

  "Wszystkie sprawy biorą w łeb jednocześnie". (SynTalk)

*

Życie i Śmierć

  "Życie jest elektromagnetyczną pochodną funkcjonalną wynikającą z kwantomechanicznych sprzężonych procesów chemicznych i elektronicznych w organicznej masie półprzewodników.

   Śmierć to nieodwracalne zerwanie sprzężeń kwantomechanicznych reakcji metabolizmu i procesów elektronicznych w elementarnych łączach życia".                                                           

  (R. Szlasa "Homo elektronicus ks. prof. Wł. Sedlaka" "Czwarty wymiar" 6/01)




   Chcesz wiedzieć więcej? Czytaj stale stronę internetową:



Uwaga!

   Dla podkreślenia wagi problemu - treść apelu dotyczącego potrzeby wspólnej, ogólnoludzkiej medytacji o Miłości i Światowym Pokoju została w tekście powtórzona kilkakrotnie.



B i b l i o g r a f i a:

Elohim "Biblia Tysiąclecia" wydanie IV
Książki:

Elisabeth Poll "Planeta ludzi"

Elisabeth Poll "Planeta aniołów"

Elisabeth Poll "Do miłości stworzeni"

Barbara Marciniak "Zwiastuni świtu"

Barbara Marciniak "Świetlana rodzina"

Julia Busch "Moje spotkania z aniołem"

Lyssa Royal, Keith Priest "Gwiezdne dziedzictwo"

Śri Śrimad A. C. Bhaktivedanta Swami Prabhupada "Bhagavad-Gita taka jaką jest"

Rael "Przekaz dany mi przez przybyszów z kosmosu. Oni zabrali mnie na swoją planetę" (www.rael.org)

Rael "Powitajmy naszych Ojców z kosmosu"

Rael "Tak dla klonowania człowieka"

Rael "Przemówienie w Kongresie USA 28 marca 2001"

Artur Berlet "UFO z planety Akart"

Guido Moosbrugger "UFO z Plejad"

Alec Newald "Koewolucja. UFO z planety Port"

Ingo Swann "Penetracja; Supertajne aktywności UFO"

Richard Thomson "Tożsamość obcych"

Michael Drosnin "Kod Biblii"

Jeffrey Satinover "Kod Biblii; Ukryta prawda"

Andrzej Sieradzki "Trzecia Tajemnica Fatimska"

Stephan v. Stepski-Doliwa "Sai Baba mówi do Zachodu"             

Watch Tower Bible and Tract Society of Pensylwania "Religie Świata"

Arnold Mostowicz "Spór o synów nieba; Powtórka z paleoastronautyki"

Elżbieta Nowalska "Ziemia w oczach Zaświatów; Myśli z innego wymiaru"

Aleksander Klizowski "U progu Epoki Ducha. Wprowadzenie do Agni Jogi"

Osho "Tajemnice życia"

Michael Hasemann "Kulisy tajemnic fatimskich"

Zbigniew Królicki "Tradycyjna Medycyna Chińska"

Natasza Czarmińska "Liczby Losu"

Gladys Lobos "Magia Numerologii"

Władysław Kopaliński "Słownik wyrazów obcych"

NOLs "Jak żyjesz Polaku?" (fragmenty niepublikowanej pracy konkursowej)

Artykuły:

Magazyn UFO 2/99

"Apokalipsa" nr 119

"Nanorewolucja""Faktor X" 5/98

Krzysztof  Kłopotowski "Szyfr biblijny; Drugie objawienie?""Nieznany Świat"

Ryszard Szlasa "Homo elektronicus ks. prof. Wł. Sedlaka" "Czwarty wymiar" 6/01

ks. prof. Włodzimierz  Sedlak "Listy z zaświatów" "Czwarty wymiar" 6/01

Adam Lipczyński "100 miliardów ton profesora Kraussa""Nieznany Świat" 9/01

Dorota Romanowska "Odkryj swoją inteligencję" "Newsweek Polska" 11/2002

Rael "Tragedia na Manhattanie; Nauka powinna zastąpić religię""Raelianin" nr 19

Wacław Kubiniec "Wielka Piramida: co nowego?" "Nieznany Świat" 4/02

Jarosław Marzec "Kosmos wielowymiarowy" "Nieznany Świat" 4/02

"Jak powstawała Piramida Cheopsa" Nieznany Swiat" 5/02

Janina i Wojciech Urbańscy "Ukryte siły Natury" "Nieznany Świat" 5/02

Aleksander Augustyn "Osobliwe znaki zapytania" "Nieznany Świat" 6/02

Joanna Burakowska "Przekazy transkomunikacyjne" "Nieznany Świat" 7/02

Piotr Skórzyński "Światło uwolnione" "Nieznany Świat" 9/02

"Co się stało z Piekłem" "Strażnica Zwiastująca Królestwo Jehowy" 14/02

"Kto zamieszkuje dzedzinę duchową? Przebudźcie się! 22/96

"Czy liczby powinny kierować twoim życiem""Przebudźcie się!" 17/02

ŁK "Inteligencja roju" Rzeczpospolita 100 (6480) 29.04.03

"Paracelsus""Faceci w czerni" 3/2004

Internet:

Małgorzata Wolska www.transwizje2@poczta.onet.pl

Prof. Jan Pająk http://www.3miasto.net/~ufo-album/wtcpict.htm

Elżbieta Nowalska "Channeling Polski" 19.09.1999 A.D.

http://aleph0/clarku.edu/~djoyce/julia/julia.html

http://www.mbfractals.com/index.html

www.top-ap.com.pl\temp\js\ostatniewyj.

Przepowiednie Nostradamusa

Program komputerowy:

"SynTalk" - powiedzonka

Rozgłośnia radiowa:

RaMa - Radio Maryja - Złote Sentencje



"Pożyczając książki tracisz tylko te, które szczególnie chciałbyś zachować". (SynTalk)